Info
 Ten blog rowerowy prowadzi granicho-bez-4 z miasteczka Paniówki.
				Mam przejechane 161730.02 kilometrów w tym 15973.86 w terenie. 
				Jeżdżę z prędkością średnią 22.76 km/h i się wcale nie chwalę.
				Ten blog rowerowy prowadzi granicho-bez-4 z miasteczka Paniówki.
				Mam przejechane 161730.02 kilometrów w tym 15973.86 w terenie. 
				Jeżdżę z prędkością średnią 22.76 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 664245 metrów.
Więcej o mnie.
 
		
		Moje rowery
Wykres roczny
 
                 
		Archiwum bloga
- 2025, Październik1 - 0
- 2025, Wrzesień15 - 2
- 2025, Sierpień20 - 0
- 2025, Lipiec12 - 0
- 2025, Czerwiec19 - 0
- 2025, Maj13 - 0
- 2025, Kwiecień15 - 0
- 2025, Marzec10 - 0
- 2025, Luty3 - 0
- 2025, Styczeń10 - 0
- 2024, Grudzień1 - 0
- 2024, Listopad11 - 0
- 2024, Październik14 - 1
- 2024, Wrzesień17 - 1
- 2024, Sierpień23 - 0
- 2024, Lipiec23 - 0
- 2024, Czerwiec23 - 0
- 2024, Maj34 - 0
- 2024, Kwiecień26 - 2
- 2024, Marzec24 - 0
- 2024, Luty10 - 3
- 2024, Styczeń11 - 0
- 2023, Grudzień12 - 0
- 2023, Listopad17 - 0
- 2023, Październik37 - 2
- 2023, Wrzesień37 - 3
- 2023, Sierpień35 - 0
- 2023, Lipiec30 - 0
- 2023, Czerwiec25 - 0
- 2023, Maj19 - 0
- 2023, Kwiecień30 - 0
- 2023, Marzec22 - 0
- 2023, Luty23 - 0
- 2023, Styczeń22 - 0
- 2022, Grudzień26 - 0
- 2022, Listopad26 - 0
- 2022, Październik37 - 0
- 2022, Wrzesień34 - 0
- 2022, Sierpień30 - 0
- 2022, Lipiec38 - 1
- 2022, Czerwiec22 - 0
- 2022, Maj39 - 1
- 2022, Kwiecień23 - 0
- 2022, Marzec34 - 0
- 2022, Luty28 - 0
- 2022, Styczeń22 - 0
- 2021, Grudzień24 - 0
- 2021, Listopad29 - 0
- 2021, Październik29 - 1
- 2021, Wrzesień23 - 0
- 2021, Sierpień40 - 0
- 2021, Lipiec36 - 0
- 2021, Czerwiec33 - 0
- 2021, Maj32 - 1
- 2021, Kwiecień28 - 1
- 2021, Marzec29 - 0
- 2021, Luty9 - 0
- 2021, Styczeń22 - 2
- 2020, Grudzień18 - 0
- 2020, Listopad28 - 0
- 2020, Październik29 - 3
- 2020, Wrzesień28 - 2
- 2020, Sierpień25 - 0
- 2020, Lipiec39 - 0
- 2020, Czerwiec38 - 6
- 2020, Maj42 - 8
- 2020, Kwiecień37 - 5
- 2020, Marzec29 - 4
- 2020, Luty26 - 5
- 2020, Styczeń34 - 0
- 2019, Grudzień18 - 0
- 2019, Listopad34 - 2
- 2019, Październik49 - 0
- 2019, Wrzesień44 - 4
- 2019, Sierpień52 - 6
- 2019, Lipiec47 - 2
- 2019, Czerwiec39 - 0
- 2019, Maj33 - 0
- 2019, Kwiecień32 - 2
- 2019, Marzec32 - 1
- 2019, Luty32 - 0
- 2019, Styczeń22 - 1
- 2018, Grudzień14 - 0
- 2018, Listopad17 - 1
- 2018, Październik39 - 0
- 2018, Wrzesień32 - 1
- 2018, Sierpień26 - 2
- 2018, Lipiec38 - 1
- 2018, Czerwiec36 - 3
- 2018, Maj37 - 3
- 2018, Kwiecień21 - 4
- 2018, Marzec28 - 1
- 2018, Luty19 - 0
- 2018, Styczeń19 - 3
- 2017, Grudzień19 - 1
- 2017, Listopad22 - 0
- 2017, Październik22 - 1
- 2017, Wrzesień25 - 0
- 2017, Sierpień28 - 3
- 2017, Lipiec24 - 2
- 2017, Czerwiec26 - 3
- 2017, Maj23 - 0
- 2017, Kwiecień16 - 1
- 2017, Marzec19 - 2
- 2017, Luty2 - 0
- 2017, Styczeń1 - 1
- 2016, Grudzień4 - 0
- 2016, Listopad5 - 0
- 2016, Październik13 - 0
- 2016, Wrzesień21 - 6
- 2016, Sierpień30 - 4
- 2016, Lipiec24 - 2
- 2016, Czerwiec30 - 0
- 2016, Maj33 - 0
- 2016, Kwiecień21 - 2
- 2016, Marzec14 - 4
- 2016, Luty7 - 1
- 2016, Styczeń1 - 1
- 2015, Grudzień9 - 0
- 2015, Listopad14 - 1
- 2015, Październik21 - 2
- 2015, Wrzesień45 - 3
- 2015, Sierpień22 - 4
- 2015, Lipiec25 - 3
- 2015, Czerwiec27 - 5
- 2015, Maj34 - 7
- 2015, Kwiecień27 - 6
- 2015, Marzec19 - 4
- 2015, Luty1 - 1
- 2015, Styczeń12 - 2
- 2014, Grudzień9 - 1
- 2014, Listopad16 - 7
- 2014, Październik27 - 11
- 2014, Wrzesień33 - 5
- 2014, Sierpień41 - 3
- 2014, Lipiec50 - 20
- 2014, Czerwiec38 - 9
- 2014, Maj41 - 22
- 2014, Kwiecień45 - 40
- 2014, Marzec41 - 25
- 2014, Luty37 - 26
- 2014, Styczeń39 - 20
- 2013, Grudzień18 - 13
- 2013, Listopad19 - 21
- 2013, Październik28 - 29
- 2013, Wrzesień55 - 19
- 2013, Sierpień41 - 9
- 2013, Lipiec54 - 13
- 2013, Czerwiec44 - 6
- 2013, Maj41 - 16
- 2013, Kwiecień37 - 9
- 2013, Styczeń36 - 35
- 2012, Grudzień16 - 8
- 2012, Listopad30 - 11
- 2012, Październik37 - 35
- 2012, Wrzesień28 - 11
- 2012, Sierpień33 - 21
- 2012, Lipiec48 - 7
- 2012, Czerwiec36 - 26
- 2012, Maj32 - 27
- 2012, Kwiecień21 - 27
- 2012, Marzec5 - 11
- 2012, Luty8 - 4
- 2012, Styczeń33 - 38
- 2011, Grudzień14 - 22
- 2011, Listopad21 - 21
- 2011, Październik35 - 18
- 2011, Wrzesień34 - 28
- 2011, Sierpień36 - 11
- 2011, Lipiec36 - 17
- 2011, Czerwiec36 - 21
- 2011, Maj42 - 26
- 2011, Kwiecień29 - 18
- 2011, Marzec28 - 39
- 2011, Luty17 - 46
- 2011, Styczeń10 - 8
- 2010, Grudzień7 - 18
- 2010, Listopad19 - 14
- 2010, Październik35 - 21
- 2010, Wrzesień34 - 33
- 2010, Sierpień32 - 23
- 2010, Lipiec32 - 15
- 2010, Czerwiec30 - 12
- 2010, Maj22 - 6
- 2010, Kwiecień16 - 9
- 2010, Marzec19 - 3
- 2010, Luty6 - 0
- 2010, Styczeń4 - 0
- 2009, Grudzień24 - 19
- 2009, Listopad13 - 14
- 2009, Październik16 - 11
- 2009, Wrzesień27 - 5
- 2009, Sierpień31 - 20
- 2009, Lipiec23 - 13
- 2009, Czerwiec42 - 31
- 2009, Maj41 - 35
- 2009, Kwiecień32 - 46
- 2009, Marzec24 - 13
- 2009, Luty10 - 22
- 2009, Styczeń14 - 40
- 2008, Grudzień14 - 32
- 2008, Listopad10 - 6
- 2008, Październik14 - 6
- 2008, Wrzesień19 - 3
- 2008, Sierpień22 - 21
- 2008, Lipiec30 - 24
- 2008, Czerwiec25 - 12
- 2008, Maj25 - 15
- 2008, Kwiecień16 - 43
- 2008, Marzec11 - 29
- 2008, Luty7 - 25
- 2008, Styczeń12 - 27
- 2007, Grudzień9 - 26
- 2007, Listopad11 - 42
- 2007, Październik22 - 32
- 2007, Wrzesień18 - 26
- 2007, Sierpień23 - 22
- 2007, Lipiec24 - 10
- 2007, Czerwiec25 - 47
- 2007, Maj28 - 48
- 2007, Kwiecień28 - 39
- 2007, Marzec20 - 39
- 2007, Luty23 - 43
- 2007, Styczeń16 - 22
- 2006, Grudzień2 - 0
- 2006, Listopad1 - 0
- 2006, Październik7 - 0
- 2006, Wrzesień3 - 0
- 2006, Sierpień2 - 1
- 2006, Lipiec5 - 0
- 2006, Czerwiec1 - 0
- 2006, Maj7 - 0
- 2006, Kwiecień2 - 0
- 2006, Marzec2 - 1
- 2005, Grudzień1 - 0
- 2005, Listopad1 - 0
- 2005, Październik2 - 0
- 2005, Wrzesień2 - 0
- 2005, Sierpień5 - 0
- 2005, Lipiec4 - 0
- 2005, Czerwiec6 - 1
- 2005, Maj2 - 0
- 2005, Kwiecień1 - 0
- 2005, Marzec2 - 0
wyjazd Leonteamu
| Dystans całkowity: | 19183.20 km (w terenie 4427.40 km; 23.08%) | 
| Czas w ruchu: | 896:07 | 
| Średnia prędkość: | 21.41 km/h | 
| Maksymalna prędkość: | 81.84 km/h | 
| Suma podjazdów: | 75699 m | 
| Maks. tętno maksymalne: | 178 (103 %) | 
| Maks. tętno średnie: | 161 (93 %) | 
| Suma kalorii: | 127073 kcal | 
| Liczba aktywności: | 171 | 
| Średnio na aktywność: | 112.18 km i 5h 14m | 
| Więcej statystyk | |
- DST 111.05km
- Teren 40.00km
- Czas 05:00
- VAVG 22.21km/h
- VMAX 47.79km/h
- HRmax 165 ( 95%)
- HRavg 120 ( 69%)
- Podjazdy 519m
- Aktywność Jazda na rowerze
pogorzelisko w Rudach Raciborskich
Sobota, 5 listopada 2011 · dodano: 05.11.2011 | Komentarze 1
Udany wypad Leonteamu na tereny pogorzeliska z 1992 roku. Pogoda jak w całym 2011 roku dla nas łaskawa. Jędrek zaprowadził górników do kopalni piasku. Wyjątkowe miejsce, będąc w Rudach będę tu wracał. Szutry idealne, proponuję zaliczyć ścieżkę oznaczoną numerem 2. Udany debiut Romka ze Szwagropolu, śmiało można napiasać transfer roku. Na dodatek lubi parkiet i to w Starym Browarze. Szkoda, że wymiękł Damian. Jasiu mnie zaskoczył niską kadencją, całą trasę szedł na twardym.Dziś miałem dużo szczęścia, upadek po najechaniu na krawężnik przy robieniu fotki. Straty minimalne: rysa na wyświetlaczu aparatu, zerwane paski mocujące dżipiesa i stłuczone kolano. Podobno fotoreporter zalicza glebę raz na 10 000 zdjęć. Za tydzień kolejny wyjazd, tym razem babski na życzenie Anuli. Do Rud Raciborskich wrócimy jeszcze w tym roku jak spadnie śnieg.
ratusz na rynku w Gliwicach
 © granichobez4
brak słów, zamiast poklachać z Anulą....
 © granichobez4
za tydzień Ania wytyczy szlak
 © granichobez4
nic Szczypiorek nie mówił, że zmienia barwy klubowe
 © granichobez4
Sośnicowice
 © granichobez4
krótko przed glebą fotografa
 © granichobez4
coś ostatnio drgeło z frekwencją
 © granichobez4
Jędrek zaprowadził górników do kopalni
 © granichobez4
a może jutro jeszcze raz yutaj
 © granichobez4
Damian, żałuj
 © granichobez4
nad zielonym stawem
 © granichobez4
uwielbiam takie szutry
 © granichobez4
Jasiu, nie daj się
 © granichobez4
największytegoroczny  transfer, będą następne
 © granichobez4
Z Jasiem przed prawie dwoma dekadami naprawialiśmy Dosco
 © granichobez4
od tego drzewa proponuję pojechać na PN
 © granichobez4
w tym roku na wyjazdach timu słonko
 © granichobez4
Rudy Raciborskie - pocysterski zespół klasztorno-pałacowy
 © granichobez4
kierunek Stanica
 © granichobez4
czerwony szlak rowerowy do Pilchowic
 © granichobez4
i już na naszym moście
 © granichobez4
to był wspaniały sobotni wypad
 © granichobez4
rozchodówka u Maryje
 © granichobez4
<a href="" title="GPSies - rudy raciborskie"><img src="http://www.gpsies.com/images/linkus.png" border="0" alt="GPSies - rudy raciborskie" /></a>
- DST 78.20km
- Teren 30.00km
- Czas 04:30
- VAVG 17.38km/h
- VMAX 53.16km/h
- HRmax 156 ( 90%)
- HRavg 118 ( 68%)
- Podjazdy 604m
- Sprzęt author versus
- Aktywność Jazda na rowerze
Jezioro Chechło-Nakło
Niedziela, 23 października 2011 · dodano: 23.10.2011 | Komentarze 1
... w niespodziewanie szerokim gronie. O debiucie Damiania i Joli od lata dudnił cały dział maszynowy. Zaskoczył nas Jędrek. Szybko wraca do zdrowia, jeszcze pare zabiegów na parkiecie i zapomni. Edek nie miał wyjścia:) Krzysiek najpierw wybrał piłkę, ale przespał się z problemem i też pojawił się pod Multi. Szkoda, że dopiero na koniec sezonu. Zabrał nawet kumpla z szosy. Jak było? Extra. Cudowne szlaki rowerowe w lasach Miechowickich, ruiny pałacu Wincklerów, remontowany zamek w Nakle Śląskim, pierwszy upadek Damiana, puste Dolomity, kiełbasa z dzika w Reptach i na koniec słoneczny Seget. Nie zabrakło również chmielu. Dziewczyny dały radę, a Jola w końcówce w Mikuczycach poszła jak. Do następnego razu czyli 12 listopada. Najpiewrw klimaty cysterskie w Rudach, a potem deptanie parkietu w Starym.
bezpieczną ścieżką do pętli Damiana
 © granichobez4
Panie dyktują tempo
 © granichobez4
ruiny pałacu Winclerów w Miechowicach
 © granichobez4
wjazd na Dollomity
 © granichobez4
nadal bez słońca
 © granichobez4
tak jakby od lat w spd
 © granichobez4
zamek w Nakle Śląskim w remoncie
 © granichobez4
jaki avgspeed
 © granichobez4
kiełbachy z dzika
 © granichobez4
- DST 125.00km
- Teren 5.00km
- Czas 06:25
- VAVG 19.48km/h
- VMAX 73.30km/h
- HRmax 173 (100%)
- HRavg 141 ( 81%)
- Podjazdy 2307m
- Sprzęt unibike viper
- Aktywność Jazda na rowerze
dookoła Jeziora Żywieckiego
Niedziela, 25 września 2011 · dodano: 25.09.2011 | Komentarze 2
... czyli bicie rekordu przewyższeń Leonteamu.
O wspaniałej pogodzie w pierwszą jesienną niedzielę wiedzieliśmy od tygodnia. Postanowiliśmy dziś zaliczyć Przełęcz Przegibek (663m), Magurgę Wilkowicką (909), Kocierz(718) i Żar na deser(761). Plan wykonany, chociaż po cichu liczyliśmy na 2500 m przewyższeń. Polecam asfaltowy wjazd na Magurkę z Wilkowic, momentami podchodziło pod 20%, a przednie koło stawało dęba. Na Górze Żar dziś byłem chyba piąty raz rowerem. Już miałem myśli wsadzić dżipiesa Mazinowi do kieszeni. Udało się mimo okropnych zakwsów. Zapłatą były dwie gałki lodów wystane w kolejce. Zjazdy? Wspaniałe, trochę znosiło na zakrętach z Magurki, rekord 73,3 km/h z Góry Wiatrów. Jest takie jedyne miejsce, gdzie można. Szkoda, że Jędrek był tylko mentalnie z nami. Rekord przewyższeń będzie większy, muszę pomierzyć jeszcze dodatkowe kilometry Zbycha:)
Żar na sam koniec
 © granichobez4
nie lepiej poleżeć nad wodą
 © granichobez4
dosłownie 2 minuty postoju
 © granichobez4
kierunek zapora na jeziorze Żywieckim
 © granichobez4
jezioro Żywieckie
 © granichobez4
Magurka 909 mnpm.
 © granichobez4
na Skrzyczne innym razem
 © granichobez4
przełęcz Kocierska
 © granichobez4
trzeci podjazd - Kocierz
 © granichobez4
i jeszcze raz nad zaporę
 © granichobez4
Jezioro Międzybrodzkie
 © granichobez4
odpoczynek na dolnej stacji
 © granichobez4
najtrudniejsze 1oo metrów
 © granichobez4
to był najtrudniejszy podjazd
 © granichobez4
- DST 106.14km
- Teren 20.00km
- Czas 05:19
- VAVG 19.96km/h
- VMAX 65.11km/h
- HRmax 159 ( 92%)
- HRavg 129 ( 75%)
- Podjazdy 1129m
- Sprzęt author versus
- Aktywność Jazda na rowerze
Biskupia Kopa 891 mnpm.
Niedziela, 4 września 2011 · dodano: 04.09.2011 | Komentarze 3
... w końcu zaliczona.
ratusz w Głogówku
 © granichobez4
kierunek Kopa, jeszcze płasko
 © granichobez4
6 km podjazdu z Pokrzywnej
 © granichobez4
jeszcze 50 m w pionie
 © granichobez4
Biskupia Kopa zaliczona
 © granichobez4
tylko jeden placiok
 © granichobez4
zjazd do Jarmołtówka był extra
 © granichobez4
30 km pod wiatr
 © granichobez4
nie było czasu na dożynki
 © granichobez4
- DST 111.90km
- Teren 60.00km
- Czas 04:53
- VAVG 22.91km/h
- VMAX 40.64km/h
- HRmax 163 ( 94%)
- HRavg 131 ( 76%)
- Podjazdy 298m
- Sprzęt author versus
- Aktywność Jazda na rowerze
zmogło nas słońce
Niedziela, 17 lipca 2011 · dodano: 17.07.2011 | Komentarze 3
... w lasach Lublinieckich. 
Chociaż nie zaliczyliśmy Zalewu Zielona i jeziora Chechło-Nakło wyjazd można zaliczyć do tych z górnej półki. Nie mogło być inaczej jeśli jedzie się z najlepszym kumplem. Szkoda, że piaski przeszkadzają, szkoda, że lasy wszędzie takie same, szkoda, że średnie na wyjazdach Leonteamu spadają, szkoda, że niedziela taka krótka i trzeba od rana cięzko pracować.
Zbychu, wreszcie minimalna waga: 81,5 kg.
na rynku w TG
 © granichobez4
w Brynku
 © granichobez4
staw Piegża
 © granichobez4
staw Posmyk
 © granichobez4
chmielowe wzmocnienie przed Lublińcem
 © granichobez4
Kokotek Drugi
 © granichobez4
bez amora i zaś na ciennkiej
 © granichobez4
nad Kokotkiem Pierwszym
 © granichobez4
niestety, sprzęt zawodzi
 © granichobez4
Kokotek Pierwszy
 © granichobez4
lilie wodne na Kokotku Pi
 © granichobez4
sympatycznie na rynku w Luiblińcu
 © granichobez4
ciągnie mnie na ten ryneczek
 © granichobez4
już po piwku
 © granichobez4
kierunek Mikołeska
 © granichobez4
Baśka czeka
 © granichobez4
chyba w Bruśku
 © granichobez4
na mecie w TG
 © granichobez4
- DST 176.06km
- Teren 100.00km
- Czas 08:15
- VAVG 21.34km/h
- VMAX 67.06km/h
- HRmax 166 ( 96%)
- HRavg 132 ( 76%)
- Podjazdy 1316m
- Sprzęt author versus
- Aktywność Jazda na rowerze
prawie 100 km w terenie
Niedziela, 19 czerwca 2011 · dodano: 20.06.2011 | Komentarze 2
... a celem wyprawy Leonteamu był Kraków. Nie mam nastroju żeby się rozpisywać. Za dużo ostatnio z siebie daję, a najbliżsi niestety patrzą na mnie z byka. Postaram się kiedyś w przyszlości wrzucić tutaj trasę i kilka rewelacyjnych fotek.
Dzieki Dawid za przygotowanie wyśmienitej trasy, przez większość drogi byłem zgubiony:) Na twojej trasie było tak jak u Grabka, czy Golonki. Wjazd na asfalt, parę metrów uciechy i w lewo lub prawo w piach lub kamole. Wiola, jesteś mocna, masz dynamit w nogach. Nie odszczekałem na krakowskim rynku, bo tam nie dojechaliśmy. Udało nam się z językami w szprychach wskoczyć do wagonu bez Warsu. Szkoda, że Zbychu odjechał, tak się nie robi. Dostaniesz zjebkę na Dunajcu:) Jędrek ja bez przerzutki w 2005 roku przejechałem ponad 40 km na krakowskim maratonie. Nie poddawaj się. Wiesiek, napisz na blogu, że ten wyjazd będziesz kiedyś wspominał, że było fajnie mimo serdecznych problemów. A tak swoją drogą to uważej na tę pikawę. Kup sobie pulsometr, naprawdę pomaga. No i się rozpisałem bo kocham przygodę. Do zobaczenia na szlaku.
przed Operą w Bytomiu
 © granichobez4
nawet nie wiem, ale chyba A1
 © granichobez4
ciągle w terenie
 © granichobez4
za nami pustynia Błedowska
 © granichobez4
jeszcze 20 km do Ojcowa
 © granichobez4
Pieskowa Skała
 © granichobez4
przed dworcep pkp w Krakowie
 © granichobez4
- DST 52.86km
- Teren 5.00km
- Czas 02:31
- VAVG 21.00km/h
- VMAX 63.07km/h
- HRmax 165 ( 95%)
- HRavg 116 ( 67%)
- Podjazdy 441m
- Sprzęt unibike viper
- Aktywność Jazda na rowerze
VII pielgrzymka Leonteamu do Piekar Śląskich
Niedziela, 29 maja 2011 · dodano: 29.05.2011 | Komentarze 1
Osobiście już 14 raz z rzędu byłem rowerem na pielgrzymce mężczyzn i młodzieńców do Matki Boskiej Miłości Społecznej i to bez względu na pogodę. Były takie wyjazdy, że z Marianem staliśmy w pozycji pionowej i lało i lało. Kto tym razem zawitał w Piekrach? Paweł, Krzychu, Boguś, Zbychu, Marek z tatą, Janusz to pewniaki. Slavo tym razem pojawił się z Dominikiem. Jędrek dopiero pierwszy raz, a Szypiorek nie mógł bo nabija majowy licznik. Niestety, tym razem Marian tylko do ronda w Piekarach. Szkoda, że nie potrafi malować linii w deszczu. Ja bym osobiście pomalował o czwartej rano, bo Piekary w końcu to kult. Brawo dla Krzycha, mamy kapelana, prawdopodobnie będzie msza w 2014 roku z okazji dziesiątego wyjazdy. Oczywiście zapraszam księdza na szlaki, do Hiszpanii na razie nie mogę:) Brawa dla chłopaków z MD-3-M, byłiście w przewadze. Wiem, mieliśmy wracać przez Chechło. Jeszcze tego lata skoczymy tam. Szkoda, że nie dało się nawet pogadać. No i na koniec, Witek znów miał z nami śmigać.
a ten Pan jest z diecezji opolskiej
 © granichobez4
Marian z wujkiem i kuzynem
 © granichobez4
i znów zabrakło kobiet
 © granichobez4
najfajniejsze familoki
 © granichobez4
Szombierki - ostatni punkt zborny
 © granichobez4
a my z Duszakiem mamy tylko biksy
 © granichobez4
z naszym kapelanem
 © granichobez4
Paweł, czy dopiero za 366 dni?
 © granichobez4
- DST 127.77km
- Czas 04:50
- VAVG 26.44km/h
- VMAX 52.56km/h
- HRmax 161 ( 93%)
- HRavg 136 ( 79%)
- Podjazdy 246m
- Sprzęt unibike viper
- Aktywność Jazda na rowerze
ale była jazda
Niedziela, 8 maja 2011 · dodano: 08.05.2011 | Komentarze 10
Nad dzisiejszą trasą myślałem całą zimę. Szkoda, że koledzy patrzą na moje pałacowozamkowe zboczenie z przymróżeniem oka. Nie chcą zamków i pałaców, nie chcą odczytów. Ja rozumię, że każdy pałac to spadek avałgie, ale. Żarty na bok, to był wspaniały wyjazd. Słonko wyszło zgodnie z prognozą iceem. Jeszcze nigdy nie było tak płasko, tylko 2 m przewyższeń na kilometr. Miło będziemy wspominać cztery lane na festynie w Łosiowie w towarzystwie chłopców radarowców. Pałace takie sobie, szkoda, że w Kopicach pilnował groźny pies. No może we Wronowie? Znów mnóstwo fotogrnicznego rzepaku. Wracają wspomnienia z wyprawy do Pragi. Podczas kręcenia pedałami rodziły nam się fajne pomysły na ten i następne sezony. Szkoda, żw Mazin nie chce do Lichenia, przecież tak blisko mieszka. No nic, teraz przed nami tańce w Starym Browarze i pielgrzymka do Piekar. Dopiero w Czerwcu coś konkretnego czyli Ojców i jeszcze coś.
pałac w Tułowicach
 © granichobez4
ruiny pałacu w Kopicach
 © granichobez4
kiedyś tu było pięknie
 © granichobez4
tak w Kopicach bylo kiedyś
 © granichobez4
jeszcze sipi, za chwilkę słonko
 © granichobez4
na rynku w Grodkowie nie było parasoli
 © granichobez4
cieńkie opony
 © granichobez4
wreszcie przystanek
 © granichobez4
to nie desperacki krok
 © granichobez4
tylko nie na skróty
 © granichobez4
Wronów i byliśmy tu w 2009 roku
 © granichobez4
szkoda, że zaniedbane
 © granichobez4
2 m podjazdów na kilometr czyli plasko
 © granichobez4
Karłowice
 © granichobez4
gdzie stoi koza?
 © granichobez4
Lewin Brzeski, czas na nibylanego browara
 © granichobez4
Mazin, miałeś ich przyblokować
 © granichobez4
ja też lizałem lody
 © granichobez4
ta fota z A1 -stawiam browara, gdzie to jest?
 © granichobez4
- DST 106.06km
- Czas 04:04
- VAVG 26.08km/h
- VMAX 59.50km/h
- HRmax 164 ( 95%)
- HRavg 142 ( 82%)
- Podjazdy 1045m
- Sprzęt unibike viper
- Aktywność Jazda na rowerze
pięciokrotne szczytowanie
Sobota, 30 kwietnia 2011 · dodano: 30.04.2011 | Komentarze 3
Ale była jazda, pięciokrotna wspinaczka. Anka nie stwarzała oporów, no może raz przy czwartym braniu Wiesiek marudził o jakimś Ujeździe. Wyjazd wyjątkowo udany, nie pamiętam czy kiedykolwiek zaliczyliśmy setkę ponad godzinę przed hejnałem. Trasę wymyśliłem podczas zaliczania przewyższeń na i100. Wiesiu i Zbychu dzięki za akceptację moich zwariowanych pomysłów. Trzeba być dobrze zakręconym by wstać o 4 rano wykręcić setkę, a potem jeszcze pojść do pracy. Za tydzień jedziemy dookoła Lewina Brzeskiego szlakiem pałaców.
tej betonówki do Zimnej Wódki nigdy nie odpuszczę
 © granichobez4
i do przodu
 © granichobez4
pierwszy raz na Ance
 © granichobez4
damy radę
 © granichobez4
Zdieszowice przelotnie
 © granichobez4
lubię te kominy
 © granichobez4
na każdym postoju liczą zęby
 © granichobez4
lody przy drugim braniu Anki
 © granichobez4
dla odmiany kierunek Ligota Dolna
 © granichobez4
zjazd do Leśnicy
 © granichobez4
i zaś moje kominy
 © granichobez4
http://connect.garmin.com/
tutaj Szczypiorek pękał
 © granichobez4
ostatni nawrót
 © granichobez4
jescze kawałek i koniec przewyższeń
 © granichobez4
było ekstra
 © granichobez4
waga: 83,3 kg
cad: 78
bike1 2945/115:55
bike2 102/5:29
- DST 101.00km
- Czas 03:45
- VAVG 26.93km/h
- VMAX 60.06km/h
- HRmax 165 ( 95%)
- HRavg 135 ( 78%)
- Podjazdy 490m
- Sprzęt unibike viper
- Aktywność Jazda na rowerze
ekspresowo do Pszczyny
Sobota, 16 kwietnia 2011 · dodano: 17.04.2011 | Komentarze 4
... ugasić pragnienie. Coraz trudniej zebrać pakę na wspólny wypad. Już nie wierzyłem, że w kwietniu uda się wyskoczyć  z doborowymi. W związku z ograniczeniem czasowym postsanowiliśmy tym razem otrzeć się o rekord średniej prędkości Leonteamu. Niestety, nie podjeliśmy walki, a szkoda bo warunki były. Wyjazd wyjątkowo udany, pogoda wymarzona, garmin w dechę no i ten Pan od napojów. 
jeszcze nigdy Leonteam nie startował tak późno
 © granichobez4
wspaniałym asfaltem do Królówki
 © granichobez4
ocieramy się o avgspeed 28 km/h
 © granichobez4
na rynku w Pszczynie jest bosko
 © granichobez4
aż 65 minut na postoje
 © granichobez4
ciekawe co sieją
 © granichobez4
Szypiorek po piwko, a ja focę
 © granichobez4
<a href="" title="GPSies - ekspresem do Pszczyny"><img src="http://www.gpsies.com/images/linkus.png" border="0" alt="GPSies - ekspresem do Pszczyny" /></a>









