Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi granicho-bez-4 z miasteczka Paniówki. Mam przejechane 155113.99 kilometrów w tym 15878.86 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.71 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy granicho-bez-4.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2009

Dystans całkowity:1022.36 km (w terenie 255.00 km; 24.94%)
Czas w ruchu:48:34
Średnia prędkość:21.05 km/h
Maksymalna prędkość:63.63 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:44.45 km i 2h 06m
Więcej statystyk
  • DST 114.43km
  • Teren 30.00km
  • Czas 04:28
  • VAVG 25.62km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Sprzęt unibike viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

dookoła Achterwasser

Piątek, 31 lipca 2009 · dodano: 31.07.2009 | Komentarze 0

Jeśli chodzi o Meklenburgię to plan minimum zaliczony. Nie wiem, czy zdecyduję się objechać Rugię. Trochę daleko. Nie boję się dystasu, ale jeszcze mam na bikeholidays rodzinę. Wybrałem się o 16.02 na szybką setkę. Po przekroczeniu granicy przypadkowo zwróciłem uwagę na puste koszyki. Niestety bidony zostały w domu. Wróciłem do pierwszego sklepu po ajstyj. Przez te bidony nie mogłem pojść na całość, a ojro szkoda wydawać. Meklenburgia generalnie nieciekawa, wysiada przy naszych Kaszubach, czy Mazurach.
trasa: Swinemunde, Usedom, Lassan, Wolgast, Zempin, .....Bansin, Heringsdorf, Ahlbeck, Swinemunde.

cad: 78










Właśnie skończyłem drugiego browara, ubytki były duże mimo picia wody z kranu na jednym polu namiotowym:)




  • DST 4.08km
  • Czas 00:20
  • VAVG 12.24km/h
  • VMAX 25.11km/h
  • Sprzęt unibike viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

plaża

Piątek, 31 lipca 2009 · dodano: 31.07.2009 | Komentarze 0

Po południu atak.


Kategoria wczasy w siodle


  • DST 55.95km
  • Teren 30.00km
  • Czas 03:42
  • VAVG 15.12km/h
  • VMAX 31.39km/h
  • Sprzęt unibike viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mecklenburg - pojechało by się dalej

Czwartek, 30 lipca 2009 · dodano: 30.07.2009 | Komentarze 0

Rano przed plażą w ramach poszukiwań sklepu rowerowego małe zwiedzanie Swinemunde. Wieczorem całą rodzinką wspaniałymi ścieżkami Mecklenburgii.

cad: 51
waga nieznana












  • DST 115.81km
  • Teren 50.00km
  • Czas 06:05
  • VAVG 19.04km/h
  • VMAX 38.09km/h
  • Sprzęt unibike viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

Karsibór

Środa, 29 lipca 2009 · dodano: 29.07.2009 | Komentarze 0

Dziś w ramach zwiedzania wyspy Kasibor trzy razy wzdłuż kanału Piastowskiego. Do południa samotnie lewym i prawym falochronem, wieczorem z żoną powtórka lewą stroną i rezerwat ptactwa na Karsiborskiej Kępie. Wyjątkowy spokój i wspaniała panorama na Zalew Szczeciński. Może mi wystarczy czasu by objechać Zalew. Dziś cztery przeprawy promowe i kwadrans opalania w towarzystwie biedronek. Na koniec dnia zerwana linka od tylnej przerzutki.














  • DST 43.51km
  • Teren 20.00km
  • Czas 03:24
  • VAVG 12.80km/h
  • VMAX 31.39km/h
  • Sprzęt unibike viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

Świnoujście - na lewo i na prawo Świny

Wtorek, 28 lipca 2009 · dodano: 28.07.2009 | Komentarze 0

Dziś zwiedzaliśmy forty aż trzy, najwyższą latarnię morską i falochron wschodni o długości 1600m. Mała spisuje się wyjątkowo, zaliczyła już prawie 50 km.




















  • DST 103.67km
  • Teren 40.00km
  • Czas 06:03
  • VAVG 17.14km/h
  • VMAX 47.35km/h
  • Sprzęt unibike viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

plaga biedronek

Poniedziałek, 27 lipca 2009 · dodano: 27.07.2009 | Komentarze 2

Najpierw dziewczyny odprowadzić na plażę, a potem rekonesans po niemieckiej stronie wyspy Uznam(Usedom). Wyjątkowe trasy rowerowe, duży ruch. Chyba wszyscy jeżdżą rowerami bo na plaży plaga biedronek. Tego nie da się opisać, to trzeba zobaczyć. Wybrałem się bez ojro z zerosiedem wody, było ciężko.

trasa wzdłuż wybrzeża: Swinemunde, Ahlbeck, Heringsdorf, Bansin, Uskeritz, Loddin, Koserow, Zempin, Zimnowitz i powrót ścieżkami wzdłuż głownej drogi.













Po południu spacerowym tempem w towarzystwie żony aż do Bansin. Aż mi się nie chce wierzyć 100 km w 6 godzin, średnia kadencja aż 56[i][/i]:)










  • DST 1.99km
  • Czas 00:04
  • VAVG 29.85km/h
  • VMAX 43.20km/h
  • Sprzęt unibike viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

http://granicho.blip.pl/

Sobota, 25 lipca 2009 · dodano: 25.07.2009 | Komentarze 0

4 rowery już na dachu klubowej Astry, liczniki wyzerowane, o 4 rano ruszamy na bikeholidays do Świnoujścia:) Postaram się na bieżaco wrzzucać foty tutaj: http://granicho.blip.pl/




  • DST 36.11km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:32
  • VAVG 23.55km/h
  • VMAX 39.56km/h
  • Sprzęt author versus
  • Aktywność Jazda na rowerze

pożegnanie z versusem

Piątek, 24 lipca 2009 · dodano: 24.07.2009 | Komentarze 0

Versus odstawiony, czeka na sierpniową masakrę pod Równicą.

waga: 80,0kg ( -0,0/lipiec, -8,0/rok, +1,2/minimum roczne)




  • DST 34.85km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 23.23km/h
  • VMAX 41.67km/h
  • Sprzęt unibike viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

melduję powrót

Czwartek, 23 lipca 2009 · dodano: 23.07.2009 | Komentarze 0

Natrudniejszy pierwszy krok, nogi drętwe, a oddech nie ten. Nie pamiętam kiedy miałem aż 11-dniową przerwę. Nie będzie miesięcznej progresji, ale damy radę:)
Do Gliwic po mapy wybrzeża naszego kochanego Bałtyku. W niedzielę zaczynam z czelotką bikeholidays z bazą w Świnoujściu. Niestety, w kultowej księgarni nie było mapy Rugii. Ukoronowaniem wakacji będzie spotkanie z Młynarzem, Asicą i Matysem. Oby zdążyli do 8 sierpnia.




  • DST 48.18km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:03
  • VAVG 15.80km/h
  • VMAX 55.20km/h
  • Sprzęt author versus
  • Aktywność Jazda na rowerze

bikemaraton Tarnów

Sobota, 11 lipca 2009 · dodano: 12.07.2009 | Komentarze 5

Niestety, stan zdrowia nie pozwolił mi na start w bikemaratonie. Mimo gorączki, około godzinę przed startem w towarzystwie żony i córki pojechałem do Tuchowa. Po drodze podziwialiśmy bikerów z dystansu mini. Niestety, ale na Zbycha nie doczekaliśmy się. Co można napisać o okolicach Tarnowa? Krótko, jedna wielka wiocha. Po powrocie na metę okazało się że Zbycha nie ma. Co się stało? Od dwóch godzin powinien być na mecie? Stres, może wypadek, może miał defekt i pojechał na mega, a może pomylił trasę. Na szczęście po godzinę oczekiwania dotarł na metę sciorany. Nie zauważył zjazdu na mini, a szedł na szpicy. Na chwilę obecną mam dosyć roweru, nie wiem kiedy siądę na żelowe siodło.










Kategoria wyjazd Leonteamu