Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi granicho-bez-4 z miasteczka Paniówki. Mam przejechane 158544.73 kilometrów w tym 15913.86 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.74 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 661316 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy granicho-bez-4.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 125.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 06:25
  • VAVG 19.48km/h
  • VMAX 73.30km/h
  • HRmax 173 (100%)
  • HRavg 141 ( 81%)
  • Podjazdy 2307m
  • Sprzęt unibike viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

dookoła Jeziora Żywieckiego

Niedziela, 25 września 2011 · dodano: 25.09.2011 | Komentarze 2

... czyli bicie rekordu przewyższeń Leonteamu.
O wspaniałej pogodzie w pierwszą jesienną niedzielę wiedzieliśmy od tygodnia. Postanowiliśmy dziś zaliczyć Przełęcz Przegibek (663m), Magurgę Wilkowicką (909), Kocierz(718) i Żar na deser(761). Plan wykonany, chociaż po cichu liczyliśmy na 2500 m przewyższeń. Polecam asfaltowy wjazd na Magurkę z Wilkowic, momentami podchodziło pod 20%, a przednie koło stawało dęba. Na Górze Żar dziś byłem chyba piąty raz rowerem. Już miałem myśli wsadzić dżipiesa Mazinowi do kieszeni. Udało się mimo okropnych zakwsów. Zapłatą były dwie gałki lodów wystane w kolejce. Zjazdy? Wspaniałe, trochę znosiło na zakrętach z Magurki, rekord 73,3 km/h z Góry Wiatrów. Jest takie jedyne miejsce, gdzie można. Szkoda, że Jędrek był tylko mentalnie z nami. Rekord przewyższeń będzie większy, muszę pomierzyć jeszcze dodatkowe kilometry Zbycha:)






Żar na sam koniec © granichobez4


nie lepiej poleżeć nad wodą © granichobez4


dosłownie 2 minuty postoju © granichobez4


kierunek zapora na jeziorze Żywieckim © granichobez4


jezioro Żywieckie © granichobez4


Magurka 909 mnpm. © granichobez4


na Skrzyczne innym razem © granichobez4


przełęcz Kocierska © granichobez4


trzeci podjazd - Kocierz © granichobez4


i jeszcze raz nad zaporę © granichobez4


Jezioro Międzybrodzkie © granichobez4


odpoczynek na dolnej stacji © granichobez4


najtrudniejsze 1oo metrów © granichobez4


to był najtrudniejszy podjazd © granichobez4





Komentarze
granicho-bez-4
| 06:23 poniedziałek, 26 września 2011 | linkuj miałem zamiar dzwonić przy wjeździe na Żar, ale zapomniałem:)
niradhara
| 05:01 poniedziałek, 26 września 2011 | linkuj Ło matko! Toście poszaleli! Wyrazy szacunku :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!