Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi granicho-bez-4 z miasteczka Paniówki. Mam przejechane 155113.99 kilometrów w tym 15878.86 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.71 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy granicho-bez-4.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2011

Dystans całkowity:1754.56 km (w terenie 173.00 km; 9.86%)
Czas w ruchu:71:37
Średnia prędkość:24.50 km/h
Maksymalna prędkość:67.06 km/h
Suma podjazdów:9201 m
Maks. tętno maksymalne:168 (97 %)
Maks. tętno średnie:148 (86 %)
Liczba aktywności:36
Średnio na aktywność:48.74 km i 1h 59m
Więcej statystyk
  • DST 11.73km
  • Czas 00:32
  • VAVG 21.99km/h
  • VMAX 34.57km/h
  • Podjazdy 58m
  • Sprzęt unibike viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

założyciel Leonteamu

Czwartek, 30 czerwca 2011 · dodano: 30.06.2011 | Komentarze 0

... dziś idzie na pyndzyjo. Teraz to poleci lawinowo. Chlapnołem u Antka browara, a wcześniej złapała mnie ulewa.




  • DST 22.65km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:13
  • VAVG 18.62km/h
  • VMAX 42.18km/h
  • HRmax 146 ( 84%)
  • HRavg 111 ( 64%)
  • Podjazdy 77m
  • Sprzęt author versus
  • Aktywność Jazda na rowerze

można siedzieć

Środa, 29 czerwca 2011 · dodano: 29.06.2011 | Komentarze 0

A myślałem, że po wczorajszej wycieczce nie siądę.




  • DST 380.19km
  • Czas 15:12
  • VAVG 25.01km/h
  • VMAX 45.05km/h
  • HRmax 167 ( 97%)
  • HRavg 139 ( 80%)
  • Podjazdy 1127m
  • Sprzęt unibike viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

byłem rowerem we Wrocku

Wtorek, 28 czerwca 2011 · dodano: 29.06.2011 | Komentarze 7

Na ścieżce technicznej przy A4 jest napis Wrocław 180 km:) Wiedziałem, że kiedyś tam dojadę. Wybrałem niestety najgorszy dzień, bo po trzech dniach treningów przy kieliszku i kuflu. Wystartowałem o 3 rano, trochę miałem stracha. Do pobicia miałem rekord z wąsami (327 km) z 2005 roku. Pierwszy raz zaliczyłem 100 km przed 7 rano. Od początku za wysoki puls, musiałem zwolnić po pierwszych zakwasach za Oplem. Oh, te pijaństwo. Dobrze, że zaczeło wiać gdzieć w okolicach Oławy. Wiedziałem, że w drodze powrotnej wiatr będzie moim sprzymierzeńcem. Na zwiedzanie Wrocka nie miałem wiele czasu, tylko piwko i dwa okrążenia po rynku. Nie znalazłem zegara odliczającego cas do Euro 2012. Droga powrotna to walka z upałem i ogromne ilości płynów. Nie polecam karczmy śląskiej w Dobrzeniu Wielkim. Za piwo i obiad w towarzystwie cyganów i atakujących much zapłaciłem 38 zł. Przed Pyskowicami fatamorgana, z odsieczą przyjechał wszechmocny Mazin. Zbychu, dzięki wielkie. No i co dalej? Teraz muszę odpocząć od roweru, jutro z dziewczynami na dwie noce pod Giewont. Tam pomyślę. Jednego jestem pewien, jestem w stanie dojecha do Torunia:) Niestety, zgubiłem ślad w garminie i nie wiem dlaczego?

jak dobrze mieć urlop © granichobez4


ratusz w Strzelcach Opolskich przed 6 rano © granichobez4


ratusz w Opolu i 100 km przed 7 rano © granichobez4


most nad torami kolejowymi w Opolu © granichobez4


tym mostem często Leonteam śmiga © granichobez4


szybkie zwiedzanie rynku ww Wrocku © granichobez4


nawet bikerom nie wolno się kąpać © granichobez4


trzeba mieć marzenia © granichobez4


Wrocław z pocztówki © granichobez4


a teraz piwko za 8 zeta i do domu © granichobez4


katedra w Brzegu © granichobez4


tym mostem w zeszłym wieku nawet prezesowa jechała © granichobez4


i co więcej do szczęścia potrzeba © granichobez4


jest odciecz, na Mazina zawsze można polegać © granichobez4




3 kwadranse dzielą mnie od magicznych 400 km:) © granichobez4


21:55 25.01/139 Juz w domu. 380.19 km 15:12 h. Gdyby moje dziewczyny były np na Majorce to dokrecilbym do 400 km na dk44.

20:24 24.79/139 Jest odsiecz, Mazin przyjechał z pomoca za Pyskowice. Moze wyciągnę avg na 25 km/h

19:13 24.73/139 Stzelce Opolskie. Tyłka nie czuję bo jadę bez pampersa. Nie wiem, czy prezesowa cos zrobi, a moze sie wystraszy?

18:04 24.78/140 Ciezko po obiadku za 38 zł. Jestem bez picia. 3 h do domku.

16:28 24.70/140 Dobijam do Dobrzenia Wielkiego. Tu musi byc obiadokolacja, bo padn. Stopy parza.

15:18 24.67/141 Po lodach w Brzegu nie ma mocy.

14:04 24.75/142 patelnia.

12:57 24.49/142 Wracam, na zwiedzanie nie ma czasu. Wiatr będzie pomagał.

11:08 25.25/144 Wrocław zdobyty, do centrum 6 km. Depresja 118 m. Teraz czympredzej pod parasol z lanym. Ile lat snilem by dojechac do Wroclawia?

09:46 25.44/144 Zaczyna wiać, jadę pod wiatr. Skurcze głównie w udach.

08:38 25.77/144 Pierwszy odpoczynek, najwyższy czas zobczyć z czym żonka zrobiła sznity. Do Wroclawia ok 60 km. Nie mogę zapomnieć o witaminkach.

07:19 26.15/143 Opole zaliczone. Nie pamietam, czy kiedykolwiek zaliczylem 100 km przed 7 rano. Czas budzić żonkę.

06:13 26.53/142 Wchodzę na obroty, jest płasko. Na razie nie zatrzymuję sie, trzeba gonic zanim klara zacznie grzać.

05:08 25.77/141 Do Opola 38 km. Słonko wyszło, jeszcze nie wieje. Coś za wysoki puls, muszę zwolnić. Nawet jestem wyspany, chyba sie uda.

04:07 25.29/142 za mna majtrudniejszy podjazd do Ksieżego Lasu. Na poczatku lekki cykor bo ciemno.




  • DST 15.22km
  • Czas 00:50
  • VAVG 18.27km/h
  • VMAX 35.51km/h
  • Podjazdy 68m
  • Sprzęt unibike viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

na tenisa

Poniedziałek, 27 czerwca 2011 · dodano: 27.06.2011 | Komentarze 0

Jestem spakowany. Jedyny problem jak wstać po drugiej, w najgorszym przypadku przed trzecią.




  • DST 34.21km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:48
  • VAVG 19.01km/h
  • VMAX 32.97km/h
  • Podjazdy 154m
  • Sprzęt author versus
  • Aktywność Jazda na rowerze

nie da się ukryć

Poniedziałek, 27 czerwca 2011 · dodano: 27.06.2011 | Komentarze 0

Podobno jedna 50-tka w płynie to 3 dni treningu w plecy.




  • DST 14.31km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:43
  • VAVG 19.97km/h
  • VMAX 32.68km/h
  • HRmax 126 ( 73%)
  • HRavg 101 ( 58%)
  • Podjazdy 67m
  • Sprzęt author versus
  • Aktywność Jazda na rowerze

dobrze mi

Środa, 22 czerwca 2011 · dodano: 22.06.2011 | Komentarze 2

... zrobią kolejne cztery dni bez roweru. Dziś 0 walki.




  • DST 176.06km
  • Teren 100.00km
  • Czas 08:15
  • VAVG 21.34km/h
  • VMAX 67.06km/h
  • HRmax 166 ( 96%)
  • HRavg 132 ( 76%)
  • Podjazdy 1316m
  • Sprzęt author versus
  • Aktywność Jazda na rowerze

prawie 100 km w terenie

Niedziela, 19 czerwca 2011 · dodano: 20.06.2011 | Komentarze 2

... a celem wyprawy Leonteamu był Kraków. Nie mam nastroju żeby się rozpisywać. Za dużo ostatnio z siebie daję, a najbliżsi niestety patrzą na mnie z byka. Postaram się kiedyś w przyszlości wrzucić tutaj trasę i kilka rewelacyjnych fotek.
Dzieki Dawid za przygotowanie wyśmienitej trasy, przez większość drogi byłem zgubiony:) Na twojej trasie było tak jak u Grabka, czy Golonki. Wjazd na asfalt, parę metrów uciechy i w lewo lub prawo w piach lub kamole. Wiola, jesteś mocna, masz dynamit w nogach. Nie odszczekałem na krakowskim rynku, bo tam nie dojechaliśmy. Udało nam się z językami w szprychach wskoczyć do wagonu bez Warsu. Szkoda, że Zbychu odjechał, tak się nie robi. Dostaniesz zjebkę na Dunajcu:) Jędrek ja bez przerzutki w 2005 roku przejechałem ponad 40 km na krakowskim maratonie. Nie poddawaj się. Wiesiek, napisz na blogu, że ten wyjazd będziesz kiedyś wspominał, że było fajnie mimo serdecznych problemów. A tak swoją drogą to uważej na tę pikawę. Kup sobie pulsometr, naprawdę pomaga. No i się rozpisałem bo kocham przygodę. Do zobaczenia na szlaku.


przed Operą w Bytomiu © granichobez4


nawet nie wiem, ale chyba A1 © granichobez4


ciągle w terenie © granichobez4


za nami pustynia Błedowska © granichobez4


jeszcze 20 km do Ojcowa © granichobez4


Pieskowa Skała © granichobez4


przed dworcep pkp w Krakowie © granichobez4





Kategoria wyjazd Leonteamu


  • DST 6.83km
  • Czas 00:28
  • VAVG 14.64km/h
  • VMAX 28.12km/h
  • Sprzęt author versus
  • Aktywność Jazda na rowerze

po trawa

Sobota, 18 czerwca 2011 · dodano: 18.06.2011 | Komentarze 0

A przy okazji próba generalna górala przed jutrzejszą wyprawą do Krakowa.




  • DST 41.03km
  • Czas 01:39
  • VAVG 24.87km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • HRmax 138 ( 80%)
  • HRavg 116 ( 67%)
  • Podjazdy 229m
  • Sprzęt unibike viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

zdążyłem na poranną kawę z żoną

Sobota, 18 czerwca 2011 · dodano: 18.06.2011 | Komentarze 0

Żeby ogarnąć wszystko trzeba wcześnie rano wstać. Dziś rekreacyjnie, nie ma co naginać bo jutro główny wyjazd pierwszego półrocza.




  • DST 64.07km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:20
  • VAVG 27.46km/h
  • VMAX 53.08km/h
  • HRmax 163 ( 94%)
  • HRavg 126 ( 73%)
  • Podjazdy 263m
  • Sprzęt unibike viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

12:28 czyli 33,90 km/h

Piątek, 17 czerwca 2011 · dodano: 17.06.2011 | Komentarze 0

... między mostami na ścieżce technicznej przy A4. A wszystko przez deszcz, który zawsze dodaje mi pałera.


Kategoria techniczna