Info
Ten blog rowerowy prowadzi granicho-bez-4 z miasteczka Paniówki. Mam przejechane 158369.27 kilometrów w tym 15913.86 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.74 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 661316 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Październik14 - 1
- 2024, Wrzesień17 - 1
- 2024, Sierpień23 - 0
- 2024, Lipiec23 - 0
- 2024, Czerwiec23 - 0
- 2024, Maj34 - 0
- 2024, Kwiecień26 - 2
- 2024, Marzec24 - 0
- 2024, Luty10 - 3
- 2024, Styczeń11 - 0
- 2023, Grudzień12 - 0
- 2023, Listopad17 - 0
- 2023, Październik37 - 2
- 2023, Wrzesień37 - 3
- 2023, Sierpień35 - 0
- 2023, Lipiec30 - 0
- 2023, Czerwiec25 - 0
- 2023, Maj19 - 0
- 2023, Kwiecień30 - 0
- 2023, Marzec22 - 0
- 2023, Luty23 - 0
- 2023, Styczeń22 - 0
- 2022, Grudzień26 - 0
- 2022, Listopad26 - 0
- 2022, Październik37 - 0
- 2022, Wrzesień34 - 0
- 2022, Sierpień30 - 0
- 2022, Lipiec38 - 1
- 2022, Czerwiec22 - 0
- 2022, Maj39 - 1
- 2022, Kwiecień23 - 0
- 2022, Marzec34 - 0
- 2022, Luty28 - 0
- 2022, Styczeń22 - 0
- 2021, Grudzień24 - 0
- 2021, Listopad29 - 0
- 2021, Październik29 - 1
- 2021, Wrzesień23 - 0
- 2021, Sierpień40 - 0
- 2021, Lipiec36 - 0
- 2021, Czerwiec33 - 0
- 2021, Maj32 - 1
- 2021, Kwiecień28 - 1
- 2021, Marzec29 - 0
- 2021, Luty9 - 0
- 2021, Styczeń22 - 2
- 2020, Grudzień18 - 0
- 2020, Listopad28 - 0
- 2020, Październik29 - 3
- 2020, Wrzesień28 - 2
- 2020, Sierpień25 - 0
- 2020, Lipiec39 - 0
- 2020, Czerwiec38 - 6
- 2020, Maj42 - 8
- 2020, Kwiecień37 - 5
- 2020, Marzec29 - 4
- 2020, Luty26 - 5
- 2020, Styczeń34 - 0
- 2019, Grudzień18 - 0
- 2019, Listopad34 - 2
- 2019, Październik49 - 0
- 2019, Wrzesień44 - 4
- 2019, Sierpień52 - 6
- 2019, Lipiec47 - 2
- 2019, Czerwiec39 - 0
- 2019, Maj33 - 0
- 2019, Kwiecień32 - 2
- 2019, Marzec32 - 1
- 2019, Luty32 - 0
- 2019, Styczeń22 - 1
- 2018, Grudzień14 - 0
- 2018, Listopad17 - 1
- 2018, Październik39 - 0
- 2018, Wrzesień32 - 1
- 2018, Sierpień26 - 2
- 2018, Lipiec38 - 1
- 2018, Czerwiec36 - 3
- 2018, Maj37 - 3
- 2018, Kwiecień21 - 4
- 2018, Marzec28 - 1
- 2018, Luty19 - 0
- 2018, Styczeń19 - 3
- 2017, Grudzień19 - 1
- 2017, Listopad22 - 0
- 2017, Październik22 - 1
- 2017, Wrzesień25 - 0
- 2017, Sierpień28 - 3
- 2017, Lipiec24 - 2
- 2017, Czerwiec26 - 3
- 2017, Maj23 - 0
- 2017, Kwiecień16 - 1
- 2017, Marzec19 - 2
- 2017, Luty2 - 0
- 2017, Styczeń1 - 1
- 2016, Grudzień4 - 0
- 2016, Listopad5 - 0
- 2016, Październik13 - 0
- 2016, Wrzesień21 - 6
- 2016, Sierpień30 - 4
- 2016, Lipiec24 - 2
- 2016, Czerwiec30 - 0
- 2016, Maj33 - 0
- 2016, Kwiecień21 - 2
- 2016, Marzec14 - 4
- 2016, Luty7 - 1
- 2016, Styczeń1 - 1
- 2015, Grudzień9 - 0
- 2015, Listopad14 - 1
- 2015, Październik21 - 2
- 2015, Wrzesień45 - 3
- 2015, Sierpień22 - 4
- 2015, Lipiec25 - 3
- 2015, Czerwiec27 - 5
- 2015, Maj34 - 7
- 2015, Kwiecień27 - 6
- 2015, Marzec19 - 4
- 2015, Luty1 - 1
- 2015, Styczeń12 - 2
- 2014, Grudzień9 - 1
- 2014, Listopad16 - 7
- 2014, Październik27 - 11
- 2014, Wrzesień33 - 5
- 2014, Sierpień41 - 3
- 2014, Lipiec50 - 20
- 2014, Czerwiec38 - 9
- 2014, Maj41 - 22
- 2014, Kwiecień45 - 40
- 2014, Marzec41 - 25
- 2014, Luty37 - 26
- 2014, Styczeń39 - 20
- 2013, Grudzień18 - 13
- 2013, Listopad19 - 21
- 2013, Październik28 - 29
- 2013, Wrzesień55 - 19
- 2013, Sierpień41 - 9
- 2013, Lipiec54 - 13
- 2013, Czerwiec44 - 6
- 2013, Maj41 - 16
- 2013, Kwiecień37 - 9
- 2013, Styczeń36 - 35
- 2012, Grudzień16 - 8
- 2012, Listopad30 - 11
- 2012, Październik37 - 35
- 2012, Wrzesień28 - 11
- 2012, Sierpień33 - 21
- 2012, Lipiec48 - 7
- 2012, Czerwiec36 - 26
- 2012, Maj32 - 27
- 2012, Kwiecień21 - 27
- 2012, Marzec5 - 11
- 2012, Luty8 - 4
- 2012, Styczeń33 - 38
- 2011, Grudzień14 - 22
- 2011, Listopad21 - 21
- 2011, Październik35 - 18
- 2011, Wrzesień34 - 28
- 2011, Sierpień36 - 11
- 2011, Lipiec36 - 17
- 2011, Czerwiec36 - 21
- 2011, Maj42 - 26
- 2011, Kwiecień29 - 18
- 2011, Marzec28 - 39
- 2011, Luty17 - 46
- 2011, Styczeń10 - 8
- 2010, Grudzień7 - 18
- 2010, Listopad19 - 14
- 2010, Październik35 - 21
- 2010, Wrzesień34 - 33
- 2010, Sierpień32 - 23
- 2010, Lipiec32 - 15
- 2010, Czerwiec30 - 12
- 2010, Maj22 - 6
- 2010, Kwiecień16 - 9
- 2010, Marzec19 - 3
- 2010, Luty6 - 0
- 2010, Styczeń4 - 0
- 2009, Grudzień24 - 19
- 2009, Listopad13 - 14
- 2009, Październik16 - 11
- 2009, Wrzesień27 - 5
- 2009, Sierpień31 - 20
- 2009, Lipiec23 - 13
- 2009, Czerwiec42 - 31
- 2009, Maj41 - 35
- 2009, Kwiecień32 - 46
- 2009, Marzec24 - 13
- 2009, Luty10 - 22
- 2009, Styczeń14 - 40
- 2008, Grudzień14 - 32
- 2008, Listopad10 - 6
- 2008, Październik14 - 6
- 2008, Wrzesień19 - 3
- 2008, Sierpień22 - 21
- 2008, Lipiec30 - 24
- 2008, Czerwiec25 - 12
- 2008, Maj25 - 15
- 2008, Kwiecień16 - 43
- 2008, Marzec11 - 29
- 2008, Luty7 - 25
- 2008, Styczeń12 - 27
- 2007, Grudzień9 - 26
- 2007, Listopad11 - 42
- 2007, Październik22 - 32
- 2007, Wrzesień18 - 26
- 2007, Sierpień23 - 22
- 2007, Lipiec24 - 10
- 2007, Czerwiec25 - 47
- 2007, Maj28 - 48
- 2007, Kwiecień28 - 39
- 2007, Marzec20 - 39
- 2007, Luty23 - 43
- 2007, Styczeń16 - 22
- 2006, Grudzień2 - 0
- 2006, Listopad1 - 0
- 2006, Październik7 - 0
- 2006, Wrzesień3 - 0
- 2006, Sierpień2 - 1
- 2006, Lipiec5 - 0
- 2006, Czerwiec1 - 0
- 2006, Maj7 - 0
- 2006, Kwiecień2 - 0
- 2006, Marzec2 - 1
- 2005, Grudzień1 - 0
- 2005, Listopad1 - 0
- 2005, Październik2 - 0
- 2005, Wrzesień2 - 0
- 2005, Sierpień5 - 0
- 2005, Lipiec4 - 0
- 2005, Czerwiec6 - 1
- 2005, Maj2 - 0
- 2005, Kwiecień1 - 0
- 2005, Marzec2 - 0
wyjazd Leonteamu
Dystans całkowity: | 19183.20 km (w terenie 4427.40 km; 23.08%) |
Czas w ruchu: | 896:07 |
Średnia prędkość: | 21.41 km/h |
Maksymalna prędkość: | 81.84 km/h |
Suma podjazdów: | 75699 m |
Maks. tętno maksymalne: | 178 (103 %) |
Maks. tętno średnie: | 161 (93 %) |
Suma kalorii: | 127073 kcal |
Liczba aktywności: | 171 |
Średnio na aktywność: | 112.18 km i 5h 14m |
Więcej statystyk |
- DST 145.00km
- Teren 5.00km
- Czas 06:02
- VAVG 24.03km/h
- VMAX 61.27km/h
- Temperatura 83.0°C
- HRavg 125 ( 72%)
- Kalorie 3604kcal
- Podjazdy 832m
- Sprzęt unibike crossfire
- Aktywność Jazda na rowerze
Opava
Niedziela, 25 sierpnia 2013 · dodano: 26.08.2013 | Komentarze 0
Wycieczka do perełki morawsko-śląskiego kraju chodziła mi po głowie od początków kręcenia. Po drodze mieliśmy zwiedzić: Zespół Przyrodniczo-Krajobrazowy Wielokąt, ruiny pałacu w Tworkowie i zamek Piastowski w Raciborzu. Tradycyjny pośpiech pozwolił jedynie zaliczyć piwo po 25 koron i jeszcze tańsze zmarzliny. Gmachu Teatru Śląskiego nie rozpoznaliśmy, a trolejbus przejechał przed nosem. Na szczęście upadki w końcówce to tylko potłuczenia.
Jeśli tak mają wyglądać nasze wycieczki to rezygnuję z pasji. Pomyłka w Nieboczowach o dwa kilometry powinna wywołać uśmiech na twarzach, a nie bezpodstawną nerwowość.Już po żniwach
© granichobez4Czy ktoś mówił, że prezes bez mapy
© granichobez4Szacun, od razu na głębokie
© granichobez4Chyba gmach Teatru Śląskiego
© granichobez4Opava w przyszłym roku na spokojnie
© granichobez4Nie będziemy w domu przed 18.00000
© granichobez4
- DST 214.66km
- Czas 09:39
- VAVG 22.24km/h
- VMAX 70.96km/h
- HRmax 168 ( 97%)
- HRavg 127 ( 73%)
- Kalorie 6066kcal
- Podjazdy 2621m
- Sprzęt author versus
- Aktywność Jazda na rowerze
dookoła Wysokich Tatr
Sobota, 17 sierpnia 2013 · dodano: 18.08.2013 | Komentarze 7
Zjazd do Łysej Polany
© granichobez4Góry do zdobycia
© granichobez4Żdiar
© granichobez4Już rok temu planowaliśmy wspólny objazd
© granichobez4Przed nami kilkanaście km zjazdów bez plecaka
© granichobez4Wysokie Tatry po prawej
© granichobez4Tylko zadrościć sześciu milonom Słowaków
© granichobez4Trochę ochłody na wysokości 1300 mnpm
© granichobez4Jeszcze chwila i ponad 30 km zjazdów
© granichobez4Bałem się o napęd, hamulce i miałem strach przed zakwasami
© granichobez4Teraz płasko za liptowski mikulas, a potem ściana płaczu
© granichobez45 zeta biorę za tę fotę
© granichobez4Niskie Tatry czekają
© granichobez4Podjazd wystarczy ułożyć w głowie
© granichobez4I już w Polsce
© granichobez4
- DST 70.90km
- Czas 03:44
- VAVG 18.99km/h
- VMAX 66.67km/h
- Kalorie 2623kcal
- Podjazdy 1427m
- Sprzęt author versus
- Aktywność Jazda na rowerze
Gliczarów z buta
Piątek, 16 sierpnia 2013 · dodano: 18.08.2013 | Komentarze 0
... ale na wpiętym liczniku.Podjazd z Poronina do Zębu
© granichobez4
- DST 81.56km
- Teren 5.00km
- Czas 03:09
- VAVG 25.89km/h
- VMAX 62.07km/h
- HRavg 126 ( 73%)
- Kalorie 1922kcal
- Podjazdy 327m
- Sprzęt author versus
- Aktywność Jazda na rowerze
do Zamościa
Czwartek, 18 lipca 2013 · dodano: 22.07.2013 | Komentarze 0
... podziwiać urbanistyczne dzieło włoskiego architekta. W Gminie Józefów będą beblać, że na Zamojszczyźnie było cztersch Ślązaków z którymi nawet PKS nie wygra. Na przedmieściach Zamościa avgspeed prawie 30 km/h. Po kolorowych elewacjach rynku zachwyt nad talerzem zamojskich flaków.W drodze do Zamościa
© granichobez4Hejnał tylko na trzy strony
© granichobez4Elewacje perfekcyjnie odnowione
© granichobez4Hetman koronny
© granichobez4Otwarli przed 13
© granichobez4
- DST 122.30km
- Teren 30.00km
- Czas 05:12
- VAVG 23.52km/h
- VMAX 52.71km/h
- HRavg 123 ( 71%)
- Kalorie 2930kcal
- Podjazdy 590m
- Sprzęt author versus
- Aktywność Jazda na rowerze
Hrebenne zaliczone
Wtorek, 16 lipca 2013 · dodano: 22.07.2013 | Komentarze 0
... ale z przygodami. Pomylony szlak i konieczność jazdy na azymut przez tysiące hektarów pszenicy. Po drodze dwie cerkwie w ełżcu i Hrebennym. Na granicy już nas obserwowali, że coś kombinujemy. W drodze powrotnej w Bełżcu szybkie zwiedzanie Obozu Zagłady Żydów. Robi wrażenie miejsce zagłady około 500 tysięcy.Hektary zaliczone
© granichobez4Obóz Zagłady Żydów
© granichobez4
- DST 177.00km
- Teren 50.00km
- Czas 08:03
- VAVG 21.99km/h
- VMAX 62.07km/h
- Temperatura 83.8°C
- HRavg 121 ( 70%)
- Kalorie 4520kcal
- Podjazdy 1544m
- Sprzęt author versus
- Aktywność Jazda na rowerze
tylko Olsztyn, Mirów i Bobolice
Niedziela, 7 lipca 2013 · dodano: 07.07.2013 | Komentarze 3
Reszta zamków może na jesień. Piaski, złe oznakowanie szlaków, powalone drzewa, dwie dętki i złamane siodło w rumaku zmusiły nas opuszczenie szlaku Orlich Gniazd i powrót szybkimi asfaltami na Górny Śląsk. Powrót rzeczywiście był szybki bo z wiatrem w plecy. Na trasie się działo, Mazin zaklinał się, że więcej z nami nie pojedzie, było wypinanie liczników, zabrakło tylko okładania się pompkami. Jeśli chodzi o chwmiel to wyjazd udany, cztery żubry po trasie i teraz już szósty.
Dwa nowe hasła:
-po co się śpieszyć, piekarnie dopiero o 5 rano otwierają
-jak będzie otwarty sklep to stawiamSkansen stodół
© granichobez4Olsztyn zdobyty od tyłu
© granichobez4Czekamy na fotografa
© granichobez4W Olsztynie 3,50 od łebka zaoszczędzone
© granichobez4Eleganckie szutry, wcale nie ma piachu
© granichobez4Kto tam na samym końcu
© granichobez4Zdobywamy Mirów
© granichobez4Kiedyś to również odbudują
© granichobez4Tylko dwa km do następnego zamku
© granichobez4Bobolice
© granichobez4Nie poznałem tego miejsca
© granichobez4Chyba tu będziemy świętować 10-lecie teamu
© granichobez4Do domu daleko
© granichobez4
Tyle, następne historyjki już na Roztoczu w doborowym składzie.
- DST 120.00km
- Czas 04:58
- VAVG 24.16km/h
- VMAX 60.09km/h
- HRavg 119 ( 69%)
- Kalorie 2665kcal
- Podjazdy 408m
- Sprzęt unibike crossfire
- Aktywność Jazda na rowerze
tradycyjnie
Niedziela, 30 czerwca 2013 · dodano: 30.06.2013 | Komentarze 1
... w ostatnią niedzielę czerwca udaliśmy się na Górę Świętej Anny na pielgrzymkę mężczyzn. Do tej pory w ostatnich 10 latach nigdy nie padało. Na dodatek ten ziąb docierający aż do szpiku. Na Ankę dotarliśmy dosyć mocno zmoczeni. Po kawie i kołoczu z serem w domu pielgrzyma czterech najszybszych i najmiększych dostało polecenia natychmiastowego powrotu. Nasilający się wiatr w plecy to wyjątkowa okazja do wyśrubowania avałgiespidu. Zadanie wykonali, chociaż były obawy, że gdzieś po drodze złapią ich na suszarkę. A reszta wytrzymała mimo, że obiecane słonko nie wyszło. Duszak zaś mnie uratował. Tym razem mokrą kurtką. Najgorzej było klęknąć, a potem ruszyć po mszy w drogę powrotną. Już po kilku kilometrach wrócił smak na piwo. Kultowa knajpa i betony zaliczone! Dziadek z Przezchlebia tym razem się spóźnił, złapał kapcia.Jak na ankę to tylko na rynku
© granichobez4Jeszcze szucho
© granichobez4Obiektyw nie strzymoł
© granichobez4Szkoda kety
© granichobez4Jan Paweł II
© granichobez4Betony
© granichobez4
- DST 100.16km
- Teren 66.00km
- Czas 05:35
- VAVG 17.94km/h
- VMAX 63.25km/h
- Temperatura 85.5°C
- HRavg 126 ( 73%)
- Kalorie 3552kcal
- Podjazdy 1619m
- Sprzęt author versus
- Aktywność Jazda na rowerze
cztery schroniska beskidzkie
Niedziela, 9 czerwca 2013 · dodano: 09.06.2013 | Komentarze 1
... zaliczone.
Soszów (885), Cieślar(920), Stożek Mały(843), Wielki Stożek(975), Przełęcz Szarcula(770), Stecówka(760) i schroniska na Przysłopie pod Baranią Górą(900) dziś były nasze. Wspaniały wyjazd pod każdym względem, nawet dychę znaleźliśmy pod nogami. Asfaltami wzdłuż czarnej i Białej Wisełki mógłbym jeździć bez opamiętania. Ekipa wspaniała, pomysły na kolejne wyjazdy rodziły się na każdym podjeździe. Dziś debiut 29 cali, przechodzimy na większy obwód. Pogoda dopisała, choć w Skoczowie gradobicie. Już w piątek założenie bazy w Poroninie i jednodniowy objazd Wysokich Tatr. Niestraszny nam spadek tegorocznego avgspeed.Banan nad Wisłą
© granichobez4Pierwsza wspinaczka
© granichobez4Nie trafiliśmy na kierunek
© granichobez4Łatwo nie było
© granichobez4Z Wisły Jawornik na Soszów
© granichobez4Prawie w schronisku
© granichobez4Soszów zdobyty trochę z buta
© granichobez4Kierunek Stożek Mały
© granichobez4Piwo w schronisku na Stożku Wielkim droższe o 75% niż na Stecówce
© granichobez4Obowiązkowy postój
© granichobez4Zamek górny
© granichobez4A teraz skrót do asfaltu wzdłuż czarnej wisełki
© granichobez4Czwarte schronisko na Przysłopie
© granichobez499 groszy w auchanie
© granichobez4I po zawodach, teraz tempomat na 30 km/h i do przodu
© granichobez4
- DST 53.45km
- Czas 02:28
- VAVG 21.67km/h
- VMAX 56.22km/h
- Temperatura 87.3°C
- HRavg 120 ( 69%)
- Kalorie 1338kcal
- Podjazdy 435m
- Sprzęt author versus
- Aktywność Jazda na rowerze
tradycyjnie w ostatnią
Niedziela, 26 maja 2013 · dodano: 26.05.2013 | Komentarze 0
... niedzielę maja na pielgrzymkę do Piekar Śląskich. Pogoda znów dopisała. Marian na podjazdach jak Betancur, jeden doborowy preweruje długie wentyle, a drugi odchodzi na prostych. Na szczęście cały zarząd na koniec zjechał się na kawę. Wszystkim się podobało. Familoki
© granichobez4Pewniaki
© granichobez4
- DST 203.67km
- Teren 50.00km
- Czas 09:15
- VAVG 22.02km/h
- VMAX 60.38km/h
- HRmax 160 ( 93%)
- HRavg 131 ( 76%)
- Kalorie 6493kcal
- Podjazdy 1400m
- Sprzęt author versus
- Aktywność Jazda na rowerze
Przełęcz Salmopolska 934 mnpm
Piątek, 10 maja 2013 · dodano: 11.05.2013 | Komentarze 5
... położona w paśmie Baraniej Góry była celem wycieczki trzech świeżo upieczonych emerytów Leonteamu. Nietypowo, poraz pierwszy pojechaliśmy w tygodniu, gdy nasze żonki w pracy. Separacja na skutek nadużycia roweru to pewnie straszna sprawa. Nie chcemy być singlami. Krzysiek pisze się na wszystko, a Zbychowi wystarczyło obiecać loda po szczytowaniu. Obaj pojechali życiówki. Do Pszczyny dokulaliśmy się dość szybko. Tam po pierwszej wymianie bidonów zaczeły się kłopoty. Placiok u prezesa i bicie tylnej opony. Nad Zalewm Goczałkowickim zamiast cieszyć się pięknymi widokami bezskuteczne poprawianie oponki na obręczy. Bielsko będę omijam z daleka. Tam nie da się jeździć. Masakra aż do Buczkowic. Od Szczyrku do Wisły spokojnie, mało samochodów. Podjazd nie był straszny prawie 500 m na 11 km. Ciepło, więc na trasie królowała zimna cola. Przełęcz zdobyta przed 14 no może z godzinnym poślizgiem. Obiecane lody gałkowe były pyszne, a telefon od mojej najmłodszej wyjątkowo krzepiący. Dziewcze zaliczyło test jakiegoś Kupera. Fotka przy płocie i w dół. W moim przypadku najgorszy zjazd jakiego doświadczyłem. Tylne koło wprowadzało rower w straszne wibracje. Wisłę Małysza będziemy dobrze wspominać. Krzysiek pod skoczną w Malince opanował kapcia, a ja zdobyłem oponę i wreszcie pierwsze piwo. Na szlaku rowerowym wzdłuż Wisły szybkie szutry i mało rowerzystów. Nie udało się całkiem pojechać na wagę. Za Skoczowem odcieło mi paliwo. Pół metra kiełbasy i dwa banany wystarczyły już do domu. Następnym razem tylko śmietana 18%. Na Wiślance do Woszczyc po tej śmietanie męczył się moim ślamazarnym tempem. W domu o 19.50. Po spaleniu 6400 kcal waga 88.0 kg, czyli tylko 200 gram mniej niż po czwartkowym poceniu. Jutro basennnnnnnn.Rzepak w Chudowie
© granichobez4Zamek w pszczynie
© granichobez4pusto przed zamkiem
© granichobez4Coca-cola w dużych ilościach
© granichobez4Rynek w Pszczynie
© granichobez4Zalew Goczałkowicki
© granichobez4Salmopol
© granichobez4Przełęcz Salmopolska
© granichobez4
fotki: https://picasaweb.google.com/105017220529805604126/2013_salmopol#
Wczoraj najwięcej kilometrów zrobił granicho-bez-4. Przejechał 203.67 km w czasie 9 godz. i 15 minut