Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi granicho-bez-4 z miasteczka Paniówki. Mam przejechane 158402.27 kilometrów w tym 15913.86 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.74 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 661316 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy granicho-bez-4.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 11.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 00:59
  • VAVG 11.19km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Besuch to straszna sprawa:cza

Niedziela, 27 kwietnia 2008 · dodano: 27.04.2008 | Komentarze 6

Besuch to straszna sprawa:cza siedzieć i suchać hajmatmjusik, pić browary i wcinać te bratwurszty. Wg Baśki to oponka mom cholernie wielko:)
Czarno widza ten maraton na Opolszczyźnie i trzykrotne branie Any łot zadku.

udało się ich wyciągnąć po nudnej Formel aic:


wyjątkowo energetyczne miejsce:




biedny, chyba go pokarało te wypinanie tyłka sprzed paru tygodni:


no i do roboty, aż trzi opanowałem:


Kategoria rodzinny wyjazd



Komentarze
e2rd
| 21:03 wtorek, 29 kwietnia 2008 | linkuj Leon!Życie maratończyka to nic śmiesznego!Zansz to,i dasz rade!Masz w końcu zaplecze lepsze od mojego!
Mlynarz
| 09:28 wtorek, 29 kwietnia 2008 | linkuj Terrago nie wiem. :)
Dlatego pytałem, bo byłem ciekaw. :D
Terrago44 | 08:57 wtorek, 29 kwietnia 2008 | linkuj Piotrek - obroże na dłuuugich szyjach łabądków - to rejestr że były szczepione przeciw ptasiej grypie.Plus obrączka na lewej nodze. Czy to jest poprawna odp.
Pozdro !
Mlynarz
| 23:49 poniedziałek, 28 kwietnia 2008 | linkuj No cóż... spadłem z krzesła śmiejąc się! :D
Po przeczytaniu tego: "trzykrotne branie Any łot zadku". hehe

Muszę koniecznie szybko zrobić jakiś grill, bo mi ślinka cieknie na samą myśl o kiełborkach! :D

p.s.
Czy Wy w ogóle wiecie po co łabędzie mają na szyi te "obroże"?!
Anula | 12:44 poniedziałek, 28 kwietnia 2008 | linkuj Leoś!!!!
Niezła zaprawa przed Zdzieszowicami, tylko jedno pytanie mnie dręczy.......
kiedy razem zjemy takie pyszne kiełbaski????
Terrago44 | 11:52 poniedziałek, 28 kwietnia 2008 | linkuj Mniam, mniam - smaczne wuszty !
Leon - podobno na Annaberg nie bydziecie sie dropać, zobocz se na stronce Bikemaratonu traska.
Mom plan na 1maja pojechac do Zdzieszowic i obczaić co Wom szykują.

P.S. Kapyńka - hm..... tyj nadwogi Momy ! (mie sie to tyż tyczy he ,he, he) !
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!