Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi granicho-bez-4 z miasteczka Paniówki. Mam przejechane 158520.03 kilometrów w tym 15913.86 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.74 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 661316 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy granicho-bez-4.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 0.01km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przez tego bałwana nie siadłem

Piątek, 30 listopada 2007 · dodano: 30.11.2007 | Komentarze 11

Przez tego bałwana nie siadłem dziś na lelka, a warunki wymarzone. Obiecuję poprawę.





Komentarze
tomalos
| 18:21 piątek, 30 listopada 2007 | linkuj hehe, bałwan pierwsza klasa! :)
Mlynarz
| 16:10 piątek, 30 listopada 2007 | linkuj O, ale fajnie! Na pewno spotkanie będzie udane!
Moja była klasa z LO na szczęście póki co spotyka się co roku, także kontakt nam się nie urywa. Z resztą i tak z połową osób widuję w każdym niemal tygodniu. :)

Ale tak, jak Wy spotkacie się wszyscy pierwszy raz od 27 lat... to będzie wspaniałe spotkanie!
Bawcie się dobrze!

Ja będę Twoje grudniowe setki obserwował z zaciekawieniem. :)
Obyś miał pogodę taką, jak sobie życzysz!
granicho-bez-4
| 16:05 piątek, 30 listopada 2007 | linkuj Eh tam, w grudniu chcę próbować na ile mnie stać. Na chwilę obecną to żyję jutrzejszym spotkaniem klasowym. Kilka dziewczyn z Liceum zgłosiło akces do wiosennych jazd. Aż mi się nie chce wierzyć, że jeżdżą w weekendy po 100 km:)
Mlynarz
| 15:51 piątek, 30 listopada 2007 | linkuj Dzięki Granicho. Przyjrzę się certyfikatom.

Teraz dogłębnie śledzę i analizuję to co się dzieje w USA, jest u nich poważne zagrożenie, że w nowym roku może pojawić się recesja.
Najprawdopodobniej 11. grudnia znów obniżą stopy, straty w sektorze finansowym spowodowane kryzysem kredytowym mogą być znacznie większe od prognozowanych. To nie wróży nic dobrego.
Myślę, że do zakończenia kadencji Busha bessy na 90% nie będzie, ale potem trzeba uważać.
Osobiście gram teraz bardzo ostrożnie na moich spółkach, a więc Gant, Budopol, Stormm, Jago, Instal i Elektrim. Nie angażuję już też 100% kapitału w akcje.

Niedługo spróbuję swych sił na kontraktach.

W sumie... fajna byłaby dwuletnia bessa, powiedzmy od przyszłej jesieni. Wszystko spadnie 70% i się obkupimy w dołkach przy wspomaganiu kredytowym :D
Ale teraz to marzenia zapuszczam :D

Zobaczymy, jak będzie. Dzięki za rady!

----------------

A co do rowerka, ostatnio nie chce mi się bardzo jeździć. Przez następny tydzień też rzadko będę wsiadać, bo czeka mnie sporo pracy. Ale w drugiej połowie grudnia coś dokręcę. Może dojdę jeszcze do 9'000 km na koniec roku?!

Jeżeli idzie o setki to plan zrealizowany! Miało być 20, a jest prawie 30 :)
Na przyszły rok zaplanuję ich więcej, ale jeszcze nie wiem ile.

Co Ty kombinujesz na grudzień?! Chyba będzie ciekawie! :)
W każdym razie powodzenia!

Pozdrawiam!
granicho | 15:44 piątek, 30 listopada 2007 | linkuj Miałeś rację, Jankesi otworzyli na plus 1%.
granicho | 15:36 piątek, 30 listopada 2007 | linkuj Piotrek, a rowerem śmigasz? Jutro ruszam z jazdami. Tak mi się spodobały te Twoje setki, że aż żal. Zrobiłeś roczny plan jazd powyżej 100 km?
granicho-bez-4 | 15:32 piątek, 30 listopada 2007 | linkuj Mi też po analizie świec japońskich wydaje się, że pójdzie w górę. No i te dzisiejsze prognozy o wzroście gospodarczym. Dużo kasy wtopiłem na pp Ferrum, ale będę tak długo trzymał, aż wyjdę na swoje. Trochę żałuję, bo mogłem dokupić po 7 zł, teraz kurs ociera się o 10 zł. Obserwuj ferrum, mi się wydaje, że stucznie spuścili tak nisko kurs. Dolar podobno nie będzie już spadał, więc szczególnie małe firmy odrobią straty. Twój Gant też ma dziwne ruchy. Jeśli masz kasę to obserwuj od połowy grudnia certyfikaty ARKAFRN12 i BPHFIZSN. Powinny śmignąć w sylwestra 10 %. Wycena Arki na chwilę obecną 140 zł, a kurs 137. BPHFIZSN wyceniany jest na 117 zł. Jeśli giełda pójdzie do góry to powinien z 105 skoczyć w kilka dni na 130 zł. Już mam doświadczenie w tych certyfikatach. W styczniu jeśli skoczą do góry to wszystkie sprzedam, a potem będę skupywał taniej przez 3 miesiące. Wiele ludzi potrzebuje kasę i czasem na otwarcie sprzedaje.
Mlynarz
| 15:17 piątek, 30 listopada 2007 | linkuj W sumie to na tę chwilę do 3600 brakuje tylko 10 pkt.

Za 15 minut otwierają się USA.
Zapewne otworzą się na znacznym plusie, bo kontrakty u nich poszły w gorę. :)

3600 przejdziemy w ciągu najbliższych 30 minut - ciekawe czy utrzymamy do zamknięcia?! :D
Mlynarz
| 15:03 piątek, 30 listopada 2007 | linkuj hahaha

Niezły ten bałwan! Sam w życiu lepszego nie zrobiłem :D
Gratuluję inwencji twórczej!

p.s.
W poniedziałek łamiemy opór na 3600 pkt WIG20 :D

Później rajd św. Mikołaja, efekt stycznia, euforia i... chyba bessa się zacznie w 2008 :/
A może nie?! Ja już gram ostrożnie. :)

A jak Ty myślisz?

Pozdrawiam!
granicho-bez-4
| 12:48 piątek, 30 listopada 2007 | linkuj Staram sobie umilać czas dzielący nas od spotkania klasowego po 27 latch.
Izabela | 12:24 piątek, 30 listopada 2007 | linkuj Bałwan jest zaj....ty :-) i niezwykle elegancki, no i zapobiegliwy... ten parasol. Czyżby wybierał się na imprezę? :-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!