Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi granicho-bez-4 z miasteczka Paniówki. Mam przejechane 158517.63 kilometrów w tym 15913.86 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.74 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 661316 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy granicho-bez-4.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 60.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 03:24
  • VAVG 17.65km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zabrze, Bytom i Świętochłowice

Niedziela, 24 lutego 2008 · dodano: 24.02.2008 | Komentarze 18

Zabrze, Bytom i Świętochłowice czyli GÓRNY ŚLĄSK w oczach Hanysa.

Zbychu, do domu wróciłem skranjnie wykamany. Na nogi postawił mnie zlaty bażant i trzi kotlety. Na chwilę obecną nie wyobrażam siebie na 100 km. Nie da się ukryć, dziś wykręciłem 1/3 lutowego dystansu.

muzeum górnictwa w Zabrzu - zawsze podziwiam elewację tego budynku:


Wicynt:


ktoś się nie bał:)


poczta w Zabrzu - ile dzisiaj na dworcu kolejowym było gliny, wszystko przez te pyry:


teatr w Zabrzu - Zbychu na nowym rumaku:




a to już muzeum górnictwa w Bytomiu:




kościół w Bytomiu - od 10 lat tędy mykam w ostatnią niedzielę maja






a może mały wyścig po koronie:


Świętochłowice czekają na EURO 2012:


zasłużony browar na strzelnicy:





Komentarze
granicho-bez-4
| 09:24 piątek, 29 lutego 2008 | linkuj Rzeczywiście, samo tak wyszło. Sporny Pstrowski, Teatr, kierunek Piekary, Euro......Strzelnica. Widocznie lubię tam wracać.
e2rd
| 22:22 czwartek, 28 lutego 2008 | linkuj Leon!Jak ty to robisz?W jednej relacji wszystkie tradycje Leonteam-u !
Mlynarz
| 19:22 wtorek, 26 lutego 2008 | linkuj Szkoda, że Hajto nie zagra 2 marca :D
djk71
| 15:12 wtorek, 26 lutego 2008 | linkuj Nie damy się ani białym ani niebieskim ;-)
granicho | 14:44 wtorek, 26 lutego 2008 | linkuj Widziałem około 100 policjantów w białych kaskach kolarskich. Czekali na te pyry na dworcu. Oj będzie się działo 2 marca na Śląskim, Gornik-Ruch przy komplecie.
Mlynarz
| 14:00 wtorek, 26 lutego 2008 | linkuj Pyry przyjechały i zabrały 3 punkty. :D
slavo
| 21:49 poniedziałek, 25 lutego 2008 | linkuj fajne fotki - jak zawsze zresztą...
Iza | 14:58 poniedziałek, 25 lutego 2008 | linkuj Leoś jako Prezes możesz ... prawie wszystko :-) ... ale do szafy z ukrytym magnetofonem gadać nie będę.
Wymiary podam na wiosnę, bo jeszcze nad nimi pracuję :-)
granicho-bez-4
| 13:04 poniedziałek, 25 lutego 2008 | linkuj Dziewczyny, czekam na wymiary. Chyba nie będzie sprzeciwu gdy osobiście założę:)
Iza | 10:10 poniedziałek, 25 lutego 2008 | linkuj Leon gdybym nie zobaczyła to bym nie uwierzyła :-) takie cudowne lazurowe niebo nad Śląskiem, a te budowle przecudne ... od razu ciśnie się na usta ... cudze chwalicie swego nie znacie... i to wszystko w zasięgu kilkudziesięciu kilometrów. Już się cieszę na Nasz wiosenny wypad ... jak będzie taki śliczny jak ten na zdjęciach to chyba na jednym się nie skończy. A taka odjazdowa koszulka przynależności do Temu to po ilu przejechanych kilometrach może ozdobić pierś :-) i godnie reprezentować ?
Irenka to dzielna kobieta, spore wyzwanie i inspiracja, a w koszyku pewnie obiadek wg Pięciu Przemian, Ty to masz szczęście w życiu osobistym, ale widać zasłużyłeś :-)
Pozdrawiam wszystkich pedałujących :-)
djk71
| 09:15 poniedziałek, 25 lutego 2008 | linkuj Całe nasze okolice kryją mnóstwo cudownych miejsc, obiektów, więc wszytsko przede mną... :-)
granicho-bez-4
| 09:11 poniedziałek, 25 lutego 2008 | linkuj Warto więcej czasu poświęcić zwiedzaniu Bytomia, jest co podziwiać.
djk71
| 08:38 poniedziałek, 25 lutego 2008 | linkuj Nowy cel :-) Poszukam :-)
granicho-bez-4
| 07:53 poniedziałek, 25 lutego 2008 | linkuj kościół jest blisko centrum na drodze jednokierunkowej w kierunku Piekar Śląskich
djk71
| 00:36 poniedziałek, 25 lutego 2008 | linkuj Gdzie jest ten kościół bo jakoś mi umknął dotychczas?
Dobre piwko nie jest złe, że o kotlecie nie wspomnę :-)
Galen
| 00:03 poniedziałek, 25 lutego 2008 | linkuj Jak zawsze bardzo fajne fotki zabytków. A ten zlaty bażant... Ehhh... :]
tomalos
| 23:33 niedziela, 24 lutego 2008 | linkuj Zlaty bażant i 3 kotlety :) Kotlety urastają do rangi bikestatsowego powerbara :)
Pixon
| 18:28 niedziela, 24 lutego 2008 | linkuj Gdzie kolarze przeważnie kończą wycieczki?

W barze na piwku, i niech ktoś powie, że my mamy złe życie ;]
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!