Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi granicho-bez-4 z miasteczka Paniówki. Mam przejechane 158517.63 kilometrów w tym 15913.86 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.74 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 661316 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy granicho-bez-4.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 26.00km
  • Czas 01:26
  • VAVG 18.14km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Młynarzu, choinki w sobotę

Poniedziałek, 17 grudnia 2007 · dodano: 17.12.2007 | Komentarze 3

Młynarzu, choinki w sobotę nie dałem rady przysmyczyć, ale te dwie firmowe lajsty ze strzewikami jednym kursem z Gleiwitz.
Czas odpocząć od koła. W przyszłym roku wracam na pułap 6000 km. Coprawda jest to prezent pod choinkę dla moich trzech babeczek, ale....





Komentarze
Mlynarz
| 19:28 poniedziałek, 17 grudnia 2007 | linkuj Jedziecie do Wiednia?! Podczas EURO?!
Jeśli nie będę miał w tym czasie pracy i egzaminów to chciałbym się zabrać z Wami!
Oczywiście jeśli również będziecie mnie chcieć :)

Ja jeszcze nie mam konkretnych planów na czerwiec.
Ale wszystko podporządkuję pod Reprezentację. Szkoda tylko, że bilety są niedostępne, spróbuję jeszcze szczęście w losowaniu :/

Znając życie, pewnie będę śledził poczynania naszej Kadry i innych drużyn, siedząc przed telewizorem, bądź we wrocławskich knajpach.
Chyba, że... uporam się z praca i egzaminami... wtedy wyjazd do Wiednia byłby możliwy! :)
granicho-bez-4
| 19:17 poniedziałek, 17 grudnia 2007 | linkuj Cichosza, to tajemnica, to wspólny prezencik pod choinka. Jeśli spodoba się to po Nowym Roku jeszcze dwie lajsty.
6000 km rocznie to taki rozsądny pułap. Chciałem raz w życiu przejechać 10000 km. Wydaje mi się, że to stanowczo za dużo przy tak wielu zainteresowaniach. Jak znam życie to pewnie wynik w okolicach 8000 km sam przyjdzie. Tylko taki wyjazd do Wiednia na EURO to 500 km. Piotrek też w czerwcu jedziesz szlakiem Sobieskiego?
Mlynarz
| 18:00 poniedziałek, 17 grudnia 2007 | linkuj O proszę! Jakie biegóweczki!
Kiedy wypad na nartki?! Czy może biegasz, gdzieś po okolicznych lasach?!
Ja na nartach potrafię tylko zjeżdżać. :)

A co do przyszłego roku... po co zakładać jakiś pułap Granicho?! Jeździj tyle, na ile będziesz miał ochotę i wyjdzie ile ma wyjść. :)
Ja mam taki plan. :D

Pozdrawiam!

p.s.
Gleiwitz = Gliwice? :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!