Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi granicho-bez-4 z miasteczka Paniówki. Mam przejechane 158709.60 kilometrów w tym 15913.86 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.73 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 661316 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(43)

Moje rowery

unibike viper 31390 km
author versus 64222 km
unibike crossfire 3935 km
rower Haralda 277 km
author dynasty 13 km
merida race lite 34727 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy granicho-bez-4.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • Aktywność Nordic Walking

Góra Żar

Wtorek, 1 kwietnia 2014 · dodano: 01.04.2014 | Komentarze 13

... zaliczona ponownie po 72 godzinach. Celem dzisiejszej wycieczki nie było zdobycie szczytu. Miałem nadzieję, że znajdę zgubioną w sobotę pokrywkę z garmina. Raczej po niej, chyba popłynęła potokiem. Na Żar wspiąłem się jedynie ze złości. Musiało mnie trzymać mocno skoro poprawiłem się o ponad minutę. Ostatnie metry ze spuszczoną głową , ze wzrokiem wpatrzonym w widelec. Na szczycie konsternacja, fatamorgana, Krzycho69 z dwoma lanymi browarami. Czy można przeżyć coś wspanialszego. Ale mnie wydutkał:) Fotki jutro, mam dość. Nie zdążyłem na angielski, zabrakło 10 minut. Nadmienię tylko, że łyknęliśmy jeszcze jezioro Żywieckie i browara(tatra bo tania) w Żywcu. Końcówka była na zarżnięcie.





Komentarze
granicho-bez-4 | 20:55 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj Na siódemkach będę. Leszku odpisałem. Jaka jest różnica czy 300 km zaliczy się pierwszego lub np. siódmego dnia. Generalnie ludziska nie potrafią się bawić:)
Gość | 18:56 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj HRavg robi wrażenie, mam nadzieję, że jechałeś nocą i nie widziałeś odczytu ;-)
Gość | 18:19 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj Chudnie w oczach,a pulsometr nagle oszalał.
WuJekG | 18:15 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj Średnia pulsowa na propsie ;)
Gość no knurów | 18:08 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj ale czy granicho na serio?Oskarze się jutro
gustav | 17:56 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj 303km już pierwszego kwietnia? to są normalnie jakieś jajca...
Gość | 17:48 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj Watykan na serio. Jesteśmy grupą cyklistów ale nie jezdzimy na czas tylko dłuższe wyprawy turystycznie z salwami. Dla chętnych znajdzie się miejsce!
Gość | 17:17 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj Prima a Primis?
Gość | 17:15 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj Cześć! Tu Leszek z Knurowa, organizujemy wyjazd w czerwcu do Watykanu, znajdzie się miejsce na dwóch chętnych. Odpisz to się ugadamy
ramboniebieski | 16:57 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj Super dystans i powtórka z Żaru. Wielkie gratulacje!:))
Gość | 16:44 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj Gratulacje niezły wyczyn! Zapraszam do gliwickich siódemek. Pozdro
granicho-bez-4 | 14:29 wtorek, 1 kwietnia 2014 | linkuj Krzycho69 dzięki:) Ale mnie dziś zrobiłeś, od 9 rano dzwoniłeś jak nasrany:)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!